Podziękowanie
- withmagdalenaconne
- Jun 21
- 3 min read
Updated: Jun 22
English version bellow Podziękowanie dla wszystkich tych, którzy byli, są lub pojawią się w moim życiu. Dzięki wam przechodzę nieocenioną ścieżkę nauki, która zakończy się z moim ostatnim tchem.
Jak lustra odbijacie moje najskrytsze pragnienia, To co kocham i co mnie rani, Czego pragnę i czego nie lubię, Kim jestem i dokąd zmierzam, Jakim językiem mówię oraz co chcę poruszać w innych. Dajecie przykład zrozumienia kim chcę się stawać A czego w sobie nie rozgoszczę, Jaką dam się poznać światu, Co zachowam dla nielicznych, A co zostawię tylko w sobie.
Widzę możliwości, Tego jak mogłoby wyglądać moje życie, gdyby... I tego jakim chcę by naprawdę było
Tego jakie mogę tworzyć relacje
I na jakie zrobię miejsce w swoim życiu.
Widzę upadki, które kończą się sukcesem
I sukcesy prowadzące do upadku, Każda z tych historii jest inspiracją by wykonać krok.
Każdego dnia uczę się siebie coraz bardziej, Swoich emocji i tego, co mnie pobudza, Przez wasze słowa i czyny, Przez obecność i przez jej brak,
Przez spojrzenia w głąb duszy
I uciekający wzrok.
Przez wsparcie, które dajecie I przez wyzwania, które stawiacie Gdy jestem silna by zwojować świat
I w słabości gdy wali się grunt.
Każdego dnia jest ktoś. Ktoś znika - zawitał tylko na chwilę
Zostawił najboleśniejszą zmianę
Rozkwit po wielkiej burzy. Ktoś inny zmienia bieg wydarzeń, By wstrząsnąć tym co nie ruszone.
Zza rogu pojawia się ktoś nowy,
By poszerzyć wachlarz doświadczeń. Może jest gościem na chwilę, A może będzie już obok na zawsze. Jak lustra odbijacie moje mroki, I światła mego promienie. Żegnam tę, którą byłam Witam nową siebie. Dziękuję za to, że jesteście Choć może o tym nie wiecie. Może tylko przelotnie, Bez żadnej intencji A może właśnie na zawsze, Choć wcale tego nie chcecie. Dziękuję za to, że jesteście, Choć są tacy co chcieli lecz życie nam nie po drodze I Ci, co probowali odejść, a jednak coś głęboko nas łączy. Dziękuję za to, że jesteście. A jednak najbardziej dziękuję sobie. Za każdy dzień podróży, W której odkrywam siebie.
Gratitude
To all who were, are, or will appear in my life — thank you.
Through you, I walk a sacred path of learning that will only end with my final breath.
Like mirrors, you reflect my deepest desires:
what I love and what wounds me,
what I crave and what I avoid,
who I am and where I’m going,
the language I speak and the truths I want to stir in others.
You show me who I long to become
and what I choose to leave behind,
how I wish to be known by the world,
what I’ll share with a chosen few,
and what I’ll keep for myself.
You reveal the “what ifs” —
of how life could have looked…
and how I truly want it to be.
You show me the kinds of relationships I can create,
and which ones I’ll make space for in my life.
I’ve seen falls that end in triumph,
and triumphs that dissolve into loss —
each story gifting me the courage to take one more step.
Day by day, I learn more about myself, about my emotions and what sparks me to life, through your words and actions, your presence and your absence, through the gaze that reaches into my soul, and the glance that turns away.
Through the support you offer,
and the challenges you bring —
in my strength to conquer the world,
and in my weakness, when the ground gives way.
There’s always someone —
someone who passes by for just a moment,
bringing painful change,
blooming after a storm.
Someone who shifts the course of events,
to shake loose what stayed untouched.
Someone new turns the corner,
broadening my range of experience —
maybe just a guest for a while,
or maybe here for good.
Like mirrors, you reflect my shadows
and the rays of my light.
I bid farewell to who I was,
and welcome who I’m becoming.
Thank you for being —
even if you never knew it.
Maybe just briefly,
with no intention at all,
or perhaps forever,
though you never meant to.
Thank you for being —
even if life pulled us apart,
or you tried to walk away,
but something deeper still connects us.
Thank you for being. And most of all — thank you, me, for every day on this journey of discovering who I am.
Piekny wiersz. Dziekuje ze jestes <3